Witam Was w nowym cyklu na moim blogu.
Ten cykl zawdzięczam Instagramowi (oklaski) bo tam odkryłam Was- a u Was Wasze piękne wnętrza. Są tak piękne, że nie mogłam przejść obok nich obojętnie i musiałam, po prostu musiałam Wam je pokazać. Usiądźcie wygodnie, weźcie piweczko w dłoń i czytajcie i oglądajcie i podziwiajcie, jakie wspaniałe mieszkania i domy mają moi Instaprzyjaciele.
Na pierwszy ogień rzucam Wam Agnieszkę , której profil @wnetrzena jest dla mnie wieczną inspiracją. A jej kuchnia, ach jej kuchnia to mi się śni po nocach i wciąż nie mogę uwierzyć, że nie jest moja!
O tej kuchni, o pasji do eklektyzmu i nie tylko rozmawiałam z Agnieszką- pierwszą bohaterką mojego nowego cyklu.
Dziewczyno przepiękna! Skąd się wzięłaś, czy mieszkasz sama lub z innymi ludźmi, ile masz dzieci , ilu mężów, ile kotów i ile monster? J
Gdybyś miała określić swój dom w dwóch słowach były by to:
Jaki styl panuje we wnętrzu na czwartym piętrze?
Czemu właśnie TAK urządziłaś mieszkanie i czy zrobiłaś to sama czy z pomocą ?
A jakie jest w takim razie Twoje ulubione miejsce w WASZYM DOMU ? 🙂
A jaka w takim razie była największa porażka w urządzaniu?
Zielony przedpokój ! Kilka lat temu pod wpływem impulsu zdecydowaliśmy się zrobić remont przedpokoju . Ja wyjechałam na ferie z dziećmi a mój mąż z moim tatą zdarli boazerię. Wcześniej na szybko wybrałam kolor farby . Miało być świeżo i wiosennie a wyszło fatalnie . Musiałam się z tym widokiem męczyć kilka lat bo nie zagruntowaliśmy ściany przed malowaniem i lateksowa farba zmieniła się w tapetę . To doświadczenie wiele mnie nauczyło . A ja się wzdrygam za każdym razem gdy oglądam zdjęcia z tamtego okresu
Gdybyś mogła mieć wszystko ,co związane z wystrojem wnętrz, co chciałabyś mieć w swoim mieszkaniu?
Czy masz u siebie przedmioty DIY lub odrestaurowane ? Z czego jesteś dumna najbardziej?
Sprawia mi mega frajdę jak sobie coś odmienię . Nie mam starych mebli które musiałabym odnawiać , ale dużo w moich mieszkaniu jest przedmiotów które zmieniły wygląd . Najbardziej dumna jestem z odmiany stołu . To było duże wyzwanie czarny fornirowany stół chciałam zmienić w biały z bejcowanym blatem . Trudność polegała na tym ,że trzeba było szlifować na tyle mocno żeby zeszła farba a na tyle delikatnie żeby nie uszkodzić milimetrowego forniru Wszyscy moi doradcy mi odradzali ten zabieg ale się uparłam i wyszło nawet lepiej niż planowałam. Byłam wtedy taka dumna z efektu że odmienienie mebli stało się moim hobby .
To ja Magda z Rancza 🙂 chciałam tylko napisać, że pomysł na cykl jest super – z chęcią odkryję nowe fajne kąty. A Agnieszkę i jej mieszkanie bardzo podziwiam za pomysły, smak i wyczucie.
Świetny ten wywiad. A mieszkanko WOW. Przytulne, z klimatem i uczuciami.
Ciekawy pomysł na cykl! Można bezkarnie zaglądać do cudzych domów, inspirować się i poznawać ich mieszkańców :). Widać, że to mieszkanie ma charakter i odrębny styl. Myślę, że dobrze bym się tam czuła. A co do zielonej farby, to ja też niestety miałam z siostrą zielony pokój i bardzo nie lubiłam tego chłodu…
Bardzo podoba mi się ten eklektyzm. Już go obserwuje????
Oj będę zaglądać 🙂 bardzo podobają mi się takie wpisy, uwielbiam zaglądać ludziom do mieszkań i czerpać inspiracje ???? Mieszkanie świetne, czuć że ma to coś w sobie. Barwo!
Olga – Helgowe_heklowanie
Aga to także moje odkrycie 🙂 choć trochę w innym sensie. Gratulacje dla Was obu! Super!
dziękuje, aż się rozpływam <3 to ja Agnieszka he he
Zawsze podziwiam ludzi którzy potrafią tak pięknie urządzać mieszkani.
Zakochałam się w tej komodzie z zaciekami w trzech kolorach. Jest magiczna!
Jesteśmy na etapie projektowania domu, przydadzą się takie wpisy 🙂
Olu, super pomysł. Mam nadzieje że jak w końcu znajdę tę moją wymarzoną stodołę to wpadniesz do mnie na wywiad ;-)))) A co !
Bardzo oryginalny i ciekawy styl. Motyw lisa modny chyba:) Miłego tygodnia
Podobają mi się te wszystkie pudełka i dużo ilość obrazów. Zegar jest super. Pozdrawiam
Piękne wnętrza. Skąd wziełaś taki ciekawy zegar?