Rainbow shelf do niczego nie podobne. Czyli półka na książki upside down. Moje DIY.

Światło nie sprzyja żadnym zdjęciom, aparat mam do bani, obiektyw mizerny, a lamp i softboksów przy dwójce dzieci w domu nie śmiem nawet wyciągać. Więc co ja mam biedna zrobić? W sieci dziesięć milionów zdjęć pięknych domów, tu światełka, tam domki lampiony, choinki i mikołajki.U nas rozpierdziel remontowy, ściany brudne, wykładzina przemysłowa na podłodze i […]

Moje drzwi sypialniane, czyli jak pewna wizja staje się rzeczywistością.

Jak samodzielnie odnowić stare drzwi?  Potrzebna jest farba i wizja.  I historia pewnego zdjęcia. Na zdjęciu nic tylko jakieś drzwi i klamki. Ale to był TAKI moment. Wiecie, jeden z tych, kiedy wiesz że nikt prócz twojej przyjaciółki cię nie rozumie. Kiedy wiesz, że nikt nie wie o co kaman i czemu miziamy drzwi starego […]

Moje hobby, czyli o tym jak spędzam czas wolny, którego defacto nie posiadam.

Zdradzę Wam pewien sekret.  Miałam kiedyś dość specyficzne hobby….  W sumie do dziś mi towarzyszy, lecz w nieco zmienionej formie….  Jak by to Wam powiedzieć…  Swego czasu wiele firm projektujących domy wysyłało katalogi.  A może dalej tak robią?  Wiecie, pisze siędo nich maila a oni wysyłają grubą pachnącą księgę pełną projektów.  No właśnie.  I ja […]

Czy zdarzyło Wam się zaspać we wtorek? Czyli kilka słów o tym jak tanio i efektownie urządzić sypialnię.

Wyobraźcie sobie minę naszego sąsiada, gdy w dzisiejszy wtorek podjechał pod bramę po nasze dzieci ( tak, jest taki miły że nam je podrzuca do placówek oświatowych) i nie zastał nikogo.  Dzwonił do mnie, dzwonił do Piotrka a tu oba telefony nie odpowiadają. Przerażony podchodzi pod dom, rolety zasłonięte, wszędzie cisza, puka puka a tu […]

Metamorfoza kuchni z IKEA, czyli czasami nawet coś skończymy i wtedy jest super.

Pamiętacie, milion lat świetlnych temu zaczęłam malować meble kuchenne IKEA STÅT. Robiłam to w tak zwanym międzyczasie. Czyli między czynnościami takimi jak: pranie ( chciałam napisać prasowanie, ale nie prasuje od 10 lat) , gotowanie, sprzątanie, wycieranie nosów, tyłków i czytanie na dobranoc. Gdzieś między te czynności upychałam szlifowanie, malowanie, skręcanie i takie różne inne […]

elewacja – dlaczego się tak wkopaliśmy? Czyli wpis dla tych wszystkich ,którzy czekają na końcowe zdjęcia kuchni.

Pada. Co ja mówię, leje.  Leje. A ja w łazience nie mam okna. W salonie mam dyktę a na podłodze wykładzinę przemysłową.      W zeszłym roku o tej porze miałam okna tam, gdzie ich miejsce, miałam podłogę( bardziej drzazgową pożogę ale drewniane to było i ciepłe) miałam kuchnie i miałam spokój.  Dziś mam wymarzony […]

monstera, pilea , perski dywan i kilka sztuk mebli w stylu mid century

Nie uwierzycie, ale nie otworzyłam jeszcze katalogu IKEA na najbliższy sezon.  Jednak myślę, że znajdę tam granaty, zielenie, welury i monsterę.Złoto i róż.Ciemne sypialnie i lustra.Łamane lampy kreślarskie.I dużo kwiatków.Może się mylę, zaraz sprawdzę, ale mam takie przeczuciaBo taki robi się Piterest i taki robi się Instagram.Biada białym meblom i białym podłogom.Witajcie meble z PRL […]

Nasz stary ale jary, czyli odrobina ckliwej historii z moją rodziną w roli głównej.

Nasz stary dom jaki jest- każdy widzi.  Można by rzec. I na tym zakończyć sprawę domu.Jest jaki jest, mały, obity znienawidzonym przez każdego plastikiem, ze starym bynajmniej nie klimatycznym dachem, ze zdecydowanie za niską podmurówka, ze starymi oknami, niskimi stropami i wszystkim co tylko można w starym domu uświadczyć. Ale, przecież Mama zawsze mi powtarzała: […]

Cześć! Czyli moja metamorfoza kuchni STÅT z IKEA cz. 1

Gdy 10 lat temu urządzałam nasz dom nie znałam ani blogów wnętrzarskich, ani szwedzkich magazynów wnętrzarskich. Ani katalogów z House Doctor ani nic. Nic a nic. Jedyne co wiedziałam, to że chce mieć białą, no dobra, kremową kuchnię i że nienawidzę meblościanek.I że kupię sobię kuchnię STAT z IKEA.Choćby nie wiem co- tego byłam pewna.I […]

Doznania. Czyli jak przeżyć remont bez depresji.

Niektóre doznania są nie do podrobienia. Smak truskawek w sezonie, gęsia skórka gdy ktoś przejedzie widelcem po szkle, ból zębów gdy za szybko wgryziesz się w lody, piasek w pościeli na campingu nad morzem i oczywiście remont.  Przedłużający się remont.TO doznanie pobija wszelkie inne.  Jest jak drzazga w stopie która się już wbiła kilka dni […]